Jest mi ogromnie miło, że jakoś trafiłeś na Leona. Jestem studentką kognitywistyki, pasjonatką książek i cappuccino. Może masz ochotę pozwiedzać Leona? Śmiało! Zapraszam! Z racji tego, że lubię zwiedzać blogosferę, proszę Cię o zostawienie linku do Twego zakątka internetu, o ile takowy posiadasz, w komentarzu :)

Tolkienowski Tag książkowy, czyli Matylda fangirluje


Kiedy dostałam nominację do tego TAGu, szczerzyłam się, jak pięciolatka na widok nowej zabawki! Wiecie, jak uwielbiam fantastykę i Tolkiena! Dziękowałam za niego Wielkiemu Bookowi! Robienie TAGu inspirowanego twórczością Mistrza, to coś ekstra! Wielkie dzięki Kaniu Franiu!

1. DRUŻYNA PIERŚCIENIA, czyli ulubiona książkowa paczka przyjaciół
Uwielbiam paczkę przyjaciół z Niecnych Dżentelmenów, ich wsparcie, ich braterstwo, ich pójście za sobą w ogień, skradły moje serce. Jean Tannen, bracia Sanza, Pędrak i niezastąpiony Locke Lamora. Najlepsza banda w całym książkowym świecie!

2. PIERŚCIEŃ, czyli ulubiona książka o władzy
Rok 1984 Orwella, skradł mi serce już wielokrotnie, bo czytałam go chyba z trzy razy.


3. BILBO BAGGINS - WŁAMYWACZ, czyli książka, która nieoczekiwanie wkradła się do mojego serca
Hm, trudne pytanie, ale stawiam na Eco Baudolino, nie spodziewałam się, że ta cegła, aż tyle dobrego wniesie do mojego czytelniczego życia. Polecam serdecznie!

4. NAZGUL, czyli książka, która wzbudziła we mnie strach
Szczerze mówiąc, nie było takiej pozycji w moim dorobku, a kilka horrorów już mam w dorobku, ale żaden szczególnie mnie nie przeraził. Myślę, że troszkę, ale tak malutko bałam się przy Metro 2033.

5. SAM GAMGEE, czyli bohater, który mógłby zostać moim przyjacielem
"Panie Frodo!"
Moim przyjacielem mógłby zostać Kościany Przyjemniaczek z Kościanego Przyjemniaczka, pamiętam, że bardzo polubiłam tę postać, chociaż z umysłu wypadła mi już w ogóle fabuła książki.

6. Luthen i Beren*, czyli ulubiona książkowa para
Uwielbiam samotników, a miłość w powieściach traktuję, jak najgorsze zło, przyglądając się półce z książkami w sumie nie wiem, kogo mogłabym wybrać, ech, może Eärendil i Elwiga? Rodzice Elronda i Elrosa? Tak, ich historia była urzekająca!

7. SAURON, czyli znienawidzona książkowa postać
Bella Swan ze Zmierzchu, America Singer z Rywalek, Wiktoria Moreu z 450 stron, wszystkie irytujące i rozkapryszone. 

8. GANDALF, czyli ulubiony pisarz-czarodziej
No, kto?! No, oczywiście, że Tolkien, on jest czarodziejem światów, on potrafi wyobraźnie pobudzić, on jest moim guru! 

9. GOLLUM, czyli bohater książki, któremu współczuję
Współczułam, gdy mnie nie irytowała, Cath z Fangirl. Współczułam też biednemu Thuzowi z Cudów i Dziwów Mistrza Haxerlina, gdy nie mógł dokonać swojej krwawej zemsty...

10. HOBBITON, czyli moja książkowa ojczyzna
Śródziemie.

*W oryginalnym TAGu pojawili się Eowina i Faramir, ale ja tak kocham Luthien i Berena, że pokusiłam się o zmianę, oczywiście wcześniej spytałam Kanię Franię o taką ewentualność, bo wiecie... Ja kocham tę parę :<

Nominacje wędrują do: Opium Kosy, Aradhel, PaniPoczytalnej, Meredith i wszystkich tych, którzy kochają Tokiena! Bawiłam się prześwietnie przy tym Tagu!

Niech Book będzie z Wami, 
Matylda.