Jest mi ogromnie miło, że jakoś trafiłeś na Leona. Jestem studentką kognitywistyki, pasjonatką książek i cappuccino. Może masz ochotę pozwiedzać Leona? Śmiało! Zapraszam! Z racji tego, że lubię zwiedzać blogosferę, proszę Cię o zostawienie linku do Twego zakątka internetu, o ile takowy posiadasz, w komentarzu :)

Miss miesiąca: Maj


Niedługo maj pójdzie w zapomnienie, a sesja szybkimi krokami się zbliża, więc... Czas na coś miłego dla oka, wybory okładkowej Miss! :) Mam nadzieję, że uraczycie mnie w komentarzach swoimi okładkowymi typami na ten miesiąc.

Miejsce trzecie wędruje do Dzieci Hurina J.R.R Tolkiena!

Ta książka do najświeższych może i nie należy, ale ostatnio ją sobie przypominałam i tak jakoś mi jej okładka wciąż majaczy w mej pamięci. Cóż, co jak co ale ilustracje Alana Lee zawsze zapadają mi w pamięć, pewnie niedługo umieszczę tego artystę w zestawieniu ulubionych grafików. 





Miejsce drugie należy się okładce Małego życia Hanya Yanagihara!

Nie miałam jeszcze okazji tej powieści czytać, ale okładka robi na mnie ogromne wrażenie, zestawienie elementów, z których się składa razem wygląda naprawdę niesamowicie, myślę, że w czerwcu się na nią skuszę, by dowiedzieć się czy za piękną oprawą stoi też świetne wnętrze. Czytaliście może Małe życie, jeśli tak koniecznie dajcie mi znać, co sądzicie o tym tytule. 




Zwycięską okładką zostaje Tajemny historia Donny Tartt 
Wszystkie okładki do książek Tartt mnie wręcz urzekają, ale ta chyba najbardziej mi z nich wszystkich odpowiada, zwłaszcza, że zapoznałam się z treścią powieści, która całkiem miło wypadła. 









Niech Book będzie z Wami, 
Matylda