Jest mi ogromnie miło, że jakoś trafiłeś na Leona. Jestem studentką kognitywistyki, pasjonatką książek i cappuccino. Może masz ochotę pozwiedzać Leona? Śmiało! Zapraszam! Z racji tego, że lubię zwiedzać blogosferę, proszę Cię o zostawienie linku do Twego zakątka internetu, o ile takowy posiadasz, w komentarzu :)

Rzecz gustu: Analizy książek


Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu ta sfera internetów jest znana, wiem również, że nie wszyscy lubią analizatornie, ale ja należę do grupy osób, która je uwielbiają, więc postanowiłam podzielić się z Wami kilkoma linkami. Nosiłam się z napisaniem tego postu od powstania bloga, więc z wielką przyjemnością sklecę parę słów o tych stronach, by zachęcić Was do ich odwiedzenia. Post o analizach książek rozpocznie serie Rzecz gustu, zawierać w niej będę informacje o tematach, które niekoniecznie muszą się wszystkim przypodobać.

Dla laików ABC analizatorni.

Niezatapialną Armadę Kolonasa Waazona odwiedzam stosunkowo często i chyba to właśnie ona była pierwszą stroną tego typu, na którą natrafiłam. Lubię teksty oferowane przez twórców NAKWY, można się przy nich i odstresować, i złapać za głowę, czytając o niektórych pomysłach autorek. NAKWA skupia się na analizach internetowych opowiadań, ale czasem załoga Kolonasa Waazona robi abordaż na książki. Wśród analizowanych na blogu powieści są: dwa tytuły spod pióra Katarzyny Michalak Bezdomna oraz Nie oddam dzieci, dzieło Ilony Felicjańskiej Wszystkie odcieni czerni oraz Andrzeja Ziemiańskiego Achaja, sądzę, że ta ostatnia wypadła najlepiej, ale to tylko moja zupełnie subiektywna opinia. Pozostałe też są świetne, w każdym tekście znajdziecie: zabawne podsumowania, ciekawe wnioski i profesjonalizm, jeszcze nigdy nie znalazłam w analizach NAKWY choćby próby obrażenia autora, czy to wydanego czy blogaskowego, jednak pisaniny o błędach wszelakich jest tam od groma.

Przyczajona logika, ukryty słownik może poszczycić już niemal siedmioletnim stażem w blogosferze. PLUS, podobnie jak NAKWA skupia się na analizie opowiadań, ale nie tylko ich można szukać w tym zakątku internetu, mamy tu również kilka książek:  Michalak Grę o Ferrin, Leanna Renee Hieber Dziwna i piękna opowieść o Percy Parker, Stephanie Mayer Przed Świtem. Jeśli ktokolwiek z fanów fantastyki, jeszcze o  Grze o Ferrin nie słyszał, to PLUS jest idealnym miejscem, by nadrobić zaległości ;)

Beige i Maryboo: Zmierzch
Dziewczyny zanalizowały całą sagę, ale to właśnie ta część mnie najbardziej urzekła. Na Brzask, czyli Zmierzch oczami anty trafiłam przed maturą, niedługo miną trzy lata od tego momentu. Jak ten czas gna! Szczerze mówiąc, na tej stronie najbardziej urzekł mnie system przyznawania punktów poszczególnym bohaterom/zdarzeniom/przejawom głupoty. Polecam wszystkim serdecznie! Dziewczyny uwielbiam za ich ciężką robotę, która nie raz i nie dwa poprawiała mi nastrój, chociaż lubię wszystkie ekipy analizatorskie, to jednak Beige i Maryboo wspięły się u mnie na pierwsze miejsce. Ich cięty humor, znajdowanie błędów, wyjaśnianie patologii, jest po prostu cudowne.

Ich dorobek zawiera: 
Selekcję, ta seria właśnie jest omawiana, na Księciu do wzięcia znajdują się już trzy tomy trylogii/kwadrologii(?): Rywalki, Elita, Jedyna teraz prym na blogu wiedzie Następczyni. 

Czarne owce literatury
Niestety Czarne owce wstrzymały swoją działalność, jednak ich teksty wciąż wiszą na blogu, a można znaleźć tam takie tytuły jak Eragon Paoliniego, Dziewiątego Maga oraz Grę o Ferrin Michalak. Sądzę, że ta pisarka (nie dziwię się), cieszy się niezwykłym powodzeniem wśród analizatorskiej gawiedzi, niemal wszędzie można spotkać którą z jej powieści. Polecam analizę Gry na Czarnych owcach, jest warta uwagi ;)

A Wy, co sądzicie o analizach? Czytacie? Lubicie? Nie znosicie? Dajcie znać w komentarzach!


Niech Book będzie z Wami, 


źródła: grafiki wykorzystane w poście to screenshoty omawianych blogów, te w nagłówku również:)