Jest mi ogromnie miło, że jakoś trafiłeś na Leona. Jestem studentką kognitywistyki, pasjonatką książek i cappuccino. Może masz ochotę pozwiedzać Leona? Śmiało! Zapraszam! Z racji tego, że lubię zwiedzać blogosferę, proszę Cię o zostawienie linku do Twego zakątka internetu, o ile takowy posiadasz, w komentarzu :)

English Matters MOVIES

Po moim blogu pewnie widzicie, że uwielbiam angielskie i amerykańskie produkcje. Władca Pierścieni? Batman? Przeminęło z wiatrem? O, tak! To coś dla mnie. Kiedy więc w moje ręce trafił magazyn English Matter Guide to movie - wydanie specjalne. Byłam wniebowzięta. Może ten numer nie jest szczegółową monografią historii filmu, ale dzięki niemu dowiedziałam się kilku interesujących kąsków. 

Na pierwszy ogień poszedł artykuł dotyczący nagród filmowych. Szczególne miejsce w nim zajął fragment o Nagrodzie Amerykańskiej Akademii filmowej, Oskarom. Dostaliśmy w nim sporą dawkę wiedzy na temat historii temu najważniejszemu na świecie wyróżnieniu w kinematografii. Kim był sławny Oskar? Od kiedy używa się tej nazwy? Artykuł wspomina również o zwycięzcach i wielkich przegranych Oskarów. Dalej mamy słów kilka o dresscodzie imprezy. Krótko, ale interesująco  zostały opisane kolejne sławne festiwale filmowe ten w Canes czy berlinie, BAFTA również się tutaj znalazła czy Złote Globy. Szczerze mówiąc, nie interesowałam się nimi aż tak, jak Oskarami, znam ich zwycięzców z mediów, ale nie słyszałam o samych imprezach zbyt wiele, więc byłam wdzięczna autorowi tekstu za poszerzenie mojej nikłej wiedzy. 

Moimi faworytami są natomiast teksty o filmowych ikonach płci pięknej i płci brzydkiej. Co ciekawe podzielone są one na lata, wiec znalazły się tam i sławy obecnej generacji, i lat ubiegłych, więc dane jest nam poczytać o tak wielkich aktorkach, jak Greta Garbo, Jean Harlow czy Audrey Hepburn. Znajdziecie u też informacje między innymi o zachwycających Angelinie Jole czy Maryl Streep. A, którzy pośród panów zostali napomknięcie na łamach magazynu? Nie sposób wymienić byłoby wszystkich, ale warto wspomnieć choćby o Rudolfie Valentino, czyli pierwszym bożyszczu tłumu, który porywał serca w latach 20.. Jest tu Marlon Brando. Zaskoczył mnie trochę pojawieniem się w zestawieniu Clint Eastwood, ale już George Clooney i Johnny Deep zasłużenie się tutaj znaleźli. Dzięki tym dwóm artykułom możecie zasięgnąć języka o początkach kariery sław kina i filmach, które przyniosły im rozgłos. 

Czym byłyby filmy bez reżyserów? W tym magazynie również im zadedykowano jeden z artykułów. Dziesięciu wspaniałych twórców filmowych. Mamy tutaj Woody Allena, jest .... A wszystko opatrzone krótką, ale zwięzłą notatką na temat ich dorobków i tego jakie filmy najczęściej wychodzą spod ich... kamer? ;) 

Są i filmowe gatunki, i przykłady produkcji, jest wreszcie tekst o niemych filmach i ich wielkich przedstawicielach, kto bowiem nie zna Charliego Chaplina? Są i produkcje, które wbiły się do zbiorowej świadomości i mogą uchodzić za kultowe. Nie chcę Wam zdradzać, co jeszcze znajdziecie w tym numerze specjalnym, ale moim zdaniem szczególnie na uwadze powinni go mieć kinomaniacy, którzy pragną poszerzyć swoje filmowe językowe zdolności, by móc swobodnie rozmawiać o pasji wraz z innymi użytkownikami angielskiego. Polecam!

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Colorfulmedia.

Niech Book będzie z Wami, 
Matylda