To taka lista moich małych noworocznych postanowień... Takie hm.. wyzwanie? Myślę, że to dobre słowo! Nigdy nie brałam w żadnym udziału, więc teraz nadchodzi ta wiekopomna chwila, w której stworzę dla siebie mały konkurs.
1. Bajki robotów Stanisław Lem
Bajki robotów po raz pierwszy ukazały się w 1964 roku. Od tego czasu nieustannie bawią i zadziwiają swą oryginalnością. Lem, jak sugeruje już sam tytuł, połączył w tej książce światy na pozór sobie obce: baśniową akcję przeniósł w kosmos, a księżniczki i czarodziejów zamienił na inteligentne i przede wszystkim obdarzone uczuciami maszyny. Powstał w ten sposób utwór wymykający się wszelkim klasyfikacjom, dzieło, które może być czytane przez młodszych czytelników, ale także przez wymagających miłośników fantastyki naukowej, skrzące się błyskotliwym humorem i arcyzabawną groteską.
W świecie lemowskich robotów nie brakuje istot wrażliwych i dobrych, ale są też tacy, którzy za wszelką cenę chcą narzucić pozostałym swoją wizję rzeczywistości. Czy to nam czegoś nie przypomina?
Dlaczego chcę przeczytać tę powieść raz jeszcze?
Cóż... Uwielbiam Lema, a Bajki czytałam już bardzo, bardzo temu i nie mam ich własnego wydania! Muszę to zmienić, bo inaczej będzie mi bardzo smutno. Lema myślę, że warto sobie od czasu do czasu odświeżać, jest wspaniałych twórcą!
2. Saszeńka Simon Sebag Montefiore
Powieść przedstawiająca dramatyczne losy trzech kobiet z bogatej rodziny pochodzenia żydowskiego na tle burzliwych dziejów Rosji od czasów cara Mikołaja II aż do lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Simon Montefiore, autor m.in. biografii Stalin. Dwór czerwonego cara, Stalin młode lata despoty, nasycił powieść realiami życia codziennego i politycznego dwudziestowiecznej Rosji.
Powieść przedstawiająca dramatyczne losy trzech kobiet z bogatej rodziny pochodzenia żydowskiego na tle burzliwych dziejów Rosji od czasów cara Mikołaja II aż do lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Simon Montefiore, autor m.in. biografii Stalin. Dwór czerwonego cara, Stalin młode lata despoty, nasycił powieść realiami życia codziennego i politycznego dwudziestowiecznej Rosji.
To książka, od której nie sposób się oderwać, przedstawiająca autentyczny obraz związku Radzieckiego za czasów Stalina, a swym epickim rozmachem i znakomicie narysowanymi postaciami przypomina powieści Tołstoja.
Dlaczego chcę przeczytać tę powieść raz jeszcze?
Czytałam te powieść w pierwszej klasie liceum, jest to jedna z nielicznych książek, która mnie wzruszyła, jest bardzo ciekawa czy nadal będzie miała na mnie taki wpływ.
Jedna z kultowych i najczęściej cenzurowanych książek XX w., żelazna pozycja literatury feministycznej, niezaprzeczalny evergreen dla kolejnych generacji wchodzących dorosłość. Szklany klosz jest uważany przez czytelników na całym świecie za ostatni akord w tragicznej biografii Sylvii Plath – miesiąc po premierze książki autorka popełniła samobójstwo.
Główna bohaterka, dziewiętnastoletnia Esther Greenwood z Bostonu, zostaje nagrodzona przez poczytny magazyn miesięcznym pobytem w Nowym Jorku. Jej zadaniem jest staż w redakcji, poza tym ma poznawać miasto, brać udział w wydarzeniach kulturalnych i spędzać miło czas. Jednak neurotyczny temperament Esther sprawia, że konfrontacja jej aspiracji i marzeń z rzeczywistością prowadzi do dramatycznego finału.
Dlaczego chce przeczytać tę powieść jeszcze raz?
Sylvia Plath zajmuje szczególnie miejsce w moim sercu, a teraz okazało się, że Szklany klosz doczeka się ekranizacji,
Mistrz i Małgorzata - jak wiele genialnych utworów - wymyka się jednoznacznemu opisowi, prowokując mnogość interpretacji. Ta powieść szkatułkowa, z mnóstwem odniesień do literatury światowej, wciąż zadziwia bogactwem tematyki. Znaleźć w niej można rozważania na temat kondycji sztuki, echa nieustannego konfliktu twórcy z otoczeniem, klasyczny filozoficzny motyw walki dobra ze złem, ale również ciętą satyrę oraz ironiczne aluzje do ocierającej się wielokrotnie o absurd radzieckiej rzeczywistości lat trzydziestych. A także - rzecz jasna - cudowny wątek miłosny tytułowych Mistrza i Małgorzaty, który dla wielu czytelników jest jedną z największych zalet tej książki.
Dlaczego chce przeczytać tę powieść jeszcze raz?
To jedna z moich ulubionych powieści spod pióra rosyjskiego pisarza, nie mogę jej przeoczyć w tym roku, chcę ją sobie odświeżyć, bo przygoda z nią była wyśmienita.
5. Władca Pierścieni John Ronald Reuel Tolkien
Akcja powieści rozpoczyna się 60 lat po wydarzeniach opisanych w Hobbicie. Czarodziej Gandalf po przybyciu do Shire, kraju hobbitów odkrywa że magiczny pierścień będący w posiadaniu hobbita Bilbo Bagginsa to w rzeczywistości Jedyny Pierścień stworzony przez władcę ciemności, Saurona który pozwala kontrolować inne Pierścienie Władzy. Jeśli Sauron odzyska pierścień całe Śródziemie czeka zagłada, a jedynym sposobem na jego zniszczenie jest wrzucenie go w czeluście Orodruiny gdzie został wykuty. Zadania tego podejmuje się krewny Bilba, Frodo. Przydzielona zostaje mu drużyna która ma go wspomagać. Jednak wskutek różnych wypadków jej członkowie rozdzielają się a Frodo tylko ze swoim najwierniejszym przyjacielem Samem dalej kontynuuje swą niebezpieczną misję. Jest to o tyle trudne zadanie że Jedyny Pierścień budzi silne pożądanie w swoich posiadaczach którzy nie mają dostatecznie silnej woli by mu się przeciwstawić. Ich przewodnikiem zostaje Gollum, stwór który był kiedyś w posiadaniu pierścienia i za wszelką cenę chce go odzyskać. Tymczasem reszta Śródziemia na czele z Gandalfem i następcą tronu Gondoru, Aragornem szykuje się na wojnę z armiami Saurona. Losy Śródziemia zależą jednak od dwójki hobbitów i ich misji.
Dlaczego chce przeczytać tę powieść jeszcze raz?
Tolkien jest moim ukochanym pisarzem, cóż, powiem Wam szczerze, że dokładnie nie pamiętam, kiedy ostatni raz czytałam Władcę, muszę znowu odwiedzić Śródziemie!
Niech Book będzie z Wami,
Matylda