
Ostatnio urosłam na fankę ebooków, więc to właśnie sklepom/stronom je oferującym będzie poświęcony ten post. Z moim tabletem (go używam za czytnik, a zdecydowałam się na niego, bo uwielbiam Androida) jesteśmy jak papużki nierozłączki, biorę go ze sobą wszędzie, czasem zapominając o bookowym świecie. Gdybym złapał mnie czytelniczy potworek...