Jest mi ogromnie miło, że jakoś trafiłeś na Leona. Jestem studentką kognitywistyki, pasjonatką książek i cappuccino. Może masz ochotę pozwiedzać Leona? Śmiało! Zapraszam! Z racji tego, że lubię zwiedzać blogosferę, proszę Cię o zostawienie linku do Twego zakątka internetu, o ile takowy posiadasz, w komentarzu :)

Książki, które przeczytałam więcej niż raz

Kiedyś pisałam Wam o moim podejściu do powtórnego czytania książek, ale nie chwaliłam się Wam, jakie dokładnie książki przeczytałam w swoim życiu parokrotnie. Lubię powracać do powieści, które mi się podobały, z tego względu, że wiem, że gdy do nich wrócę ie zawiodę się. To jest mój czytelniczy strach. Boję się nowości, o czym zresztą wiecie...

Władca Pierścieni J.R.RTolkiena
Pisząc o tej książce, chciałabym przy okazji rozwiać wszystkie mylne opinie jakoby Władca był trylogią, niet, to nie jest trylogia, to jest książka podzielona przez wydawce na części, bo była zbyt obszerna... Wracam do niej dość nieregularnie, a ostatni raz miałam przyjemność czytać ją chyba w liceum. Jednak często powracam do fragmentów, które mnie w niej urzekły. Już nawet nie pamiętam dokładnie, kiedy pierwszy raz miałam tę powieść w rączkach...

Silmarillion  J.R.RTolkiena
Moja ulubiona pozycja wśród dzieł Tolkiena. Wracałam do niej już trzy razy, zawsze znajdując coś interesującego, uwielbiam mitologie świata, a tutaj dostaliśmy historię powstawania Ardy, początek świata Tolkiena, Śródziemia... Dużo elfów, dużo wojen, dużo niedokończonych wątków i opowieści. Moja fantastyczna dusza zawsze jest zaspokajana, dzięki tej pozycji.




Kłamstwa Locke'a Lamory Scott Lynch
Wspomniałam Wam o tej powieści na łamach mojego bloga dziesiątki razy, bo i czytałam tę powieść chyba z sześć razy w ciągu ostatnich kilku lat. Nie jest to może wybitnie dzieło, ale jednak jest coś w Kłamstwach takiego, że chcę do nich wracać i wracać. Nie miałam bowiem jeszcze okazji przeczytać innej tak dobrej łotrzykowatej fantastyki. 
Jak zostałem głupcem Page
W wakacje miałam okazję ponownie przeczytać tę książkę, nie była ona tak dobra jak ją wspominałam... Trochę żałuję tego powrotu, bo moje wspomnienia o tej pozycji były jak najbardziej pozytywne, no, ale co poradzić? Kiedy byłam młodsza mnie zauroczyła, teraz już nie była niestety w stanie...



Sklepy cynamonowe Bruno Schulz
Najpierw w liceum, a potem na studiach miałam okazje zapoznać się z niezwykłym piórem Schulza, bardzo żałuję, że zostawił po sobie tak niewielki dorobek, ale to dzięki jego dziełom pokochałam i poznałam czar realizmu magicznego.






Mistrz i Małgorzata Michaił Bułhakov
To jedna z tych powieści, do której powroty są zawsze udane. Uwielbiam jej absurd, uwielbiam diabły, trochę nie darzę sympatią Małgorzaty i Mistrza, ale klimat jaki jest w tej powieści nadrabia moją małą niechęć do tych postaci...






Kordian Juliusz Słowacki
Może będzie to dla niektórych zaskoczenie, ale ja naprawdę lubię powracać do tej szkolnej lektury. Lubię Kordiana na chmurze i we Włoszech, chyba jedyna romantyczna pozycja, na którą szczególnie zwracam uwagę...







Jakie książki Was inspirują? 
Do jakich wracacie? 
Dajcie znać! 
Niech Book bedzie z Wami, 
Matylda